Profil szkoły
Według dokumentów kościelnych już na przełomie XV/XVI wieku istniała w Gorzycach szkoła parafialna, w której pierwszymi nauczycielami byli księża. Dowodzą tego zapiski po przeprowadzonej w roku 1602 wizytacji w archidiakonacie sandomierskim.
Najstarsza Kronika Gorzyc podaje, że w roku 1851 szkołę parafialną w Gorzycach założył ks. Ksawery Nowicki przy udziale dziedzica Franciszka Wiktora. Szkoła była finansowana przez księdza, dziedzica
i mieszkańców Gorzyc. Została zatwierdzona przez Wysoki Urząd 7 sierpnia 1861 roku jako szkoła trywialna i w tym roku została otworzona. Jej początki opisane są w Kronice Szkoły z 1865 roku.W czasie I wojny światowej szkoła w Gorzycach ucierpiała wskutek toczonych na tym terenie walk. Nauki w tym czasie nie było, budynek szkolny uległ zniszczeniu.
I wojną światową, ale zamiary te przekreślił wybuch wojny. Dopiero po zakończeniu walk można było odbudować zniszczenia i wznowić naukę.
Po raz drugi pomyślano o budowie nowej szkoły w 1937 roku, gdy w Gorzycach powstała fabryka
i zaczął się rozwijać przemysł Centralnego Okręgu Przemysłowego. Wzrosła w Gorzycach liczba mieszkańców, a tym samym liczba dzieci w szkole. Budynek stał się za mały.W roku 1938 zorganizowano Komitet budowy 7 – klasowej szkoły złożony z osób:
Stefana Grzywacza jako przewodniczącego, ks. Kanonika Adama Osetka – miejscowego proboszcza,
Piotra Gołębiowskiego, sołtysa - Ludwika Dula i kierownika szkoły – Kazimierza Kotulskiego.
Rozpoczęto gromadzenie materiałów na budowę. Pod budowę szkoły przeznaczono pastwisko gromadzkie we wsi, tzw. „Na ługu”. Opracowany plan budowy nowej szkoły odesłano do zatwierdzenia do Kuratorium Okręgu Szkolnego we Lwowie.W 1940 roku Niemcy zamienili budynek szkolny na koszary wojskowe. Nauka musiała się odbywać w salach domu parafialnego. Budynek szkolny był w złym stanie, a pod koniec wojny jeszcze ucierpiał – został uszkodzony przez pociski artyleryjskie. Wtedy też spłonął drewniany kościół w Gorzycach. Po wkroczeniu wojsk rosyjskich w szkole założono szpital dla żołnierzy rannych na froncie. W 1944 roku, po zakończeniu okupacji Gorzyc, wynajęto dwie sale lekcyjne w Domu Ludowym, zbudowanym tuż przed samą wojną przez miejscowego proboszcza parafii Gorzyce – ks. Adama Osetka.
W jesieni 1944 roku znowu rozpoczyna się nauka w bardzo ciężkich warunkach z powodu braku książek, zeszytów, ołówków, pomocy naukowych a nawet kredy.Po wojnie Komitet Budowy Szkoły musiał swoją pracę zaczynać od początku – przepadł materiał
oraz pieniądze gromadzone przed wojną na budowę. Postanowiono w 1957 roku zbudować gromadzką cegielnię, która miała produkować cegłę na budowę szkoły. Stary budynek był wilgotny, ciemny i zagrzybiony.W latach 60. rozpoczęto budowę nowego budynku. Nowa szkoła została wybudowana jako Pomnik
1000-lecia. Budowę szkoły wsparł ówczesny przewodniczący rady państwa – Aleksander Zawadzki, który przekazał na ten cel 1,5 miliona złotych pozostałych z funduszy na odbudowę stolicy. Budynek postawili mieszkańcy Gorzyc, Zalesia Gorzyckiego i Motycza Poduchownego w czynie społecznym w ciągu jednego roku. Dalsze prace przejęło Mieleckie Przedsiębiorstwo Budowlane.Odbiór budynku nastąpił 16 czerwca 1964 roku. Po stu latach istnienia szkoły budynek był wreszcie murowany. Społeczeństwo Gorzyc wraz z Radą Pedagogiczną podjęło decyzję o nadaniu szkole imienia Aleksandra Zawadzkiego.
W roku szkolnym 1975/76 miało miejsce ważne wydarzenie dla szkoły – nadanie szkole sztandaru, którego fundatorem było Kółko Rolnicze w Gorzycach.
Rozwój zakładu WSK w Gorzycach powodował wzrost zatrudnienia i rozbudowę osiedla, a tym samym przyrost mieszkańców, w wyniku czego również zwiększenie ilości uczniów. Zakład był opiekunem i patronem szkoły, dając jej często wsparcie finansowe na remonty i wyposażenie w pomoce naukowe.
Ciągle zwiększająca się liczba uczniów spowodowała problemy lokalowe w szkole- brakowało pomieszczeń do nauki, która odbywała się na zmiany. Konieczna więc stała się budowa drugiej szkoły.
W roku 1986/87 został oddany do użytku nowy obiekt szkolny na osiedlu pracowniczym WSK. Dzieci z osiedla zostały przeniesione do Szkoły Podstawowej Nr2. Dotychczasowa szkoła otrzymała nazwę Szkoła Podstawowa Nr1, która od 27 września 2009 nosi nazwę Szkoły Podstawowej nr 1 im ks. Adama Osetka w Gorzycach.KS. ADAM OSETEK
Ksiądz Adam Osetek urodził się 13 sierpnia 1887 roku we wsi Wólka Sokołowska w powiecie sokołowskim, w rodzinie chłopskiej, jako najmłodszy z pięciorga rodzeństwa. Wcześnie stracił ojca, który zmarł podczas epidemii tyfusu. Do szkoły podstawowej chodził w Wólce Sokołowskiej, potem do Sokołowa, a w roku 1901 rozpoczął naukę w gimnazjum w Rzeszowie.
W roku 1909 zdał maturę i wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. Po ich ukończeniu dnia
29 czerwca 1913 roku otrzymał w kościele katedralnym w Przemyślu święcenia kapłańskie z rąk księdza biskupa Józefa Sebastiana Pelczara. Pierwszą posadę duszpasterską objął w Milczycach w powiecie Rudki. Już wtedy angażował się w pomoc rodzinom dotkniętym działaniami wojennymi. Po odejściu z Milczyc kolejne dwa lata spędził w Narcie Nowym koło Niska.20 marca 1925 roku został administratorem, a miesiąc później proboszczem parafii w Gorzycach.
Z zapałem przystąpił do pracy duszpasterskiej. Dążył do podniesienia poziomu życia religijnego parafii.
Był szczerze oddany Bogu i ojczyźnie. Dbał o rozwój duchowy swoich parafian, a także starał się rozbudzać postawy patriotyczne, czcząc szczególnie rocznice 3 maja i 11 listopada. Z tej okazji odprawiał nabożeństwa
i urządzał pochody. W 1928 roku z jego inicjatywy na cmentarzu postawiono pomnik poświęcony pamięci 46 parafian poległych w I wojnie światowej.Dużą wagę przykładał do pracy z dziećmi. Wspierał duchowo, a biedniejszych wspomagał finansowo. Spośród jego wychowanków siedmiu zostało księżmi. Jako proboszcz parafii prowadził również 50 hektarowe gospodarstwo rolne, które systematycznie odnawiał, remontując i budując budynki, zakładając ogród owocowy i cegielnię. Z dochodów z gospodarstwa wspierał Seminarium Duchowne w Przemyślu, wspomagał parafian w razie nieszczęścia lub biedy.
Ksiądz Adam Osetek był bardzo aktywnym kapłanem, nie tylko w pracy duszpasterskiej czy gospodarczej. Szczególnie poświęcał się działalności społecznej. Organizował kursy doskonalące, umożliwiające mieszkańcom zdobycie zawodu. Był przewodniczącym zarządu Kółka Rolniczego w Gorzycach, przyczynił się do odbudowy spalonego budynku kółka z cegły z założonej przez siebie cegielni. Był również członkiem Kasy Oszczędnościowo – Pożyczkowej Stefczyka.
Rezultatem zabiegów księdza Osetka o poprawę bytu wielu bezrobotnych było wybudowanie w roku 1936 dla celów spółdzielczych Domu Ludowego. Finansowo budowę wspomagały kółko rolnicze i Kasa Stelczyka. W budynku mieściły się: świetlica, sala teatralna, mieszkanie dla nauczyciela i lekarza oraz pomieszczenie dla poczty i kółka rolniczego. Wraz z decyzją budowy domu parafialnego postanowiono utworzyć spółdzielnię pod nazwą: Katolicki Dom Spółdzielczy w Gorzycach. Ksiądz Adam Osetek wchodził w skład zarządu. W ramach spółdzielni swoją działalność rozwijały - kółko rolnicze, Kasa Stelczyka, piekarnia, mleczarnia, a w późniejszym czasie także rzeźnia. Wspierał również pomysł powstania w Gorzycach zakładu metalurgicznego.
W swojej działalności ksiądz Adam Osetek nie zapominał również o rozwoju oświaty w Gorzycach. Należał do zorganizowanego w 1938 roku komitetu budowy nowej szkoły. Po wojnie, gdy stary budynek uległ dalszemu zniszczeniu, udostępnił dwa pomieszczenia w domu parafialnym, aby jak najszybciej dzieci mogły rozpocząć naukę.
Za zasługi w działalności społecznej ksiądz proboszcz Adam Osetek otrzymał w roku 1936 od prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej złoty krzyż zasługi.W okresie II wojny światowej wspomagał swoich parafian, interesował się ich losem. Udzielał pomocy żywnościowej rodzinom pracowników zakładu, zamkniętego na początku wojny. Współpracował również z ruchem oporu.
Po wojnie przystąpił do odbudowy kościoła, który spłonął trafiony pociskiem w 1944 roku. Już w roku 1950 nowa świątynia została poświęcona.
Ksiądz Adam Osetek zmarł 24 września 1954 roku. Poświęcił parafii Gorzyce 29 lat i był dla jej mieszkańców prawdziwym opiekunem i pasterzem.